Choć jazda konna ma mnóstwo zalet, jedno jest pewne – do najtańszych nie należy. Oprócz samych zajęć, kosztowne jest także odpowiednie wyposażenie jeźdźca. Wielu fanów jeździectwa marzy o posiadaniu uroczych oficerek, czyli imponujących, wysokich butów, przeznaczonych właśnie do uprawiania tego sportu. Istnieją jednak także ich nieco tańsze zamienniki, jak czapsy czy sztylpy.
Ich najważniejszym zastosowaniem jest zabezpieczenie łydki przed otarciami, ale także chronią przed końskim potem i brudem. Bardzo ważne jest również to, że pozwalają nodze znacznie lepiej niż w samych spodniach przylegać do siodła oraz boków konia. Dzięki temu nogi stają się znacznie bardziej stabilne, a jazda bezpieczniejsza. Sztylpy i czapsy różnią się przede wszystkim materiałem, z którego zostały wykonane.
Przy produkcji pierwszych wykorzystuje się skórę, a drugich – zamsz. Ich rozmiar należy sprawdzać na siedząco, w założonych bryczesach i skarpetkach. Zginamy kolano pod kątem prostym do podłogi i stawiamy na niej całą stopę. Następnie mierzymy wysokość, od podłogi do zgięcia pod kolanem oraz szerokość, w najszerszym miejscu łydki.
Ich wysokość zależy od indywidualnych upodobań każdego jeźdźca. Pamiętajmy jednak, że zbyt wysokie czapsy lub sztylpy mogą okazać się niewygodne dla początkującego jeźdźca.