
Niestety nie zawsze jest tak, że kobieta zachowuje wszelkie prawa do swojej posady. Jeżeli kobieta została zatrudniona na czas określony lub okres próbny, ale dłuższy niż jeden miesiąc, to w takiej sytuacji oczywiście, gdy przedstawi zaświadczenie o ciąży, to umowa zostaje przedłużona do czasu porodu. Jednak jest możliwe tylko i wyłącznie wtedy, gdy czas zakończenia umowy przypadałby po trzecim miesiącu ciąży. Niestety z tego przywileju nie mogą skorzystać pozostałe osoby.
Jeżeli podpisano umowę na czas określony lub okres próbny, krótszy niż jeden miesiąc, to pracodawca może, bez żadnych konsekwencji rozwiązać umowę z pracownicom. Podobnie dzieje się w sytuacji, gdy wykonujemy prace w formie zastępstwa, która wygasa, gdy wraca zastępowany pracownik. Natomiast zawarcie umowy o dzieło oraz umowy zlecenie, również nie ma żadnego prawnego przepisu mówiącego o przedłużaniu umowy ciężarnej, a tym bardziej nie ma ona żadnych podstaw do korzystania ze świadczeń zdrowotnych i emerytalnych. Dlatego też, często pojawiają się dylematy, czy mówić o swoim stanie, czy go ukrywać.
Jednak zawsze należy kierować się zdrowym rozsądkiem, bo kłamstwo ma krótkie nogi, więc lepiej unikać stresujących sytuacji w ciąży. Również zawarcie umowy o pracę w pewnych sytuacjach nie chroni kobiety. Otrzymanie przez nią wypowiedzenia może mieć miejsce, na skutek upadłości bądź likwidacji firmy. Kobieta w ciąży może zostać zwolniona bez okresu wypowiedzenia poprzez zwolnienie dyscyplinarne.